Starozytni ateisci myslilei identycznie jak ich wspolczesni nasladowcy chlubiacy sie swymi naukowymi, czy koscielnymi tytulami i spogladajacy z gory na zwyklych zjadaczy chleba, zanim zostana oni, jak mawial Slowacki “przerobieni w aniolow”. Autor psalmu 73 w takich slowach opisal owczesnych naukowych przeciwnikow Boga: “Ustami swymi siegneli niebios, ich jezyk krazy po ziemi...i mowia, Skad Bog moglby wiedziec, czy jest w nim jakas nauka” Albo dosadniej, Bog to ciemniak i dla ciemniakow!
Wczesni Ojcowie Kosciola, ktorzy jeszcze nie zostali zepsuci scholastyczna filozofia ostrzegali tak jak sw.Bazyli, ze “medrcy greccy napisali wiele dziel o naturze, ale zadna z ich doktryn nie zachowala sie niezmieniona bowiem pozniejsze pokolenia obalaly madrosc wczesniejszych.” Zany afrykanski Ojciec Kosciola Trtulian ostrzegal, ze “filozofowie (bierutowcy) usposbieni szyderczo i pogardliwie do Boga i z wrogosci do niego zmyslaja prawde, i, zmyslajac ja. korumpuja ja dla swej wlasnej chwaly.” Nawet jesli Kopernik znal to ostrzezenie,z wlasciwa dla “oswieconych mezow” zadufaloscia przypisal sobie “prawo do zmyslania kregow” (fingere circulos), by wyjasnic zjawiska na niebie. Polski czasownik fingowac” oddaje wiernie znaczenie lacinskiego fingere. Dzielo Kopernika, to sfingowana prawda, albo, uzywajac modnego wyrazenia – science fiction.
Galileusz, ktory podobnie jak Kopernik chcial za wszelka cene wykazac naukowa wielkosc rzymskiego imperium i “prostactwo” Boga Biblii przekonywal swych jezuickich przyjaciol slowami: “Kiedy juz raz ludzie zaczna kwestionowac autorytet Biblii w sprawach nauki, dlaczego mieliby jej wierzyc w sprawach o wiele wazniejszych takich jak wieczne zbawienie?” Kto wie, moze za jakis czas tablica z tym cytatem zostanie wmurowana w sciane Centrum Nauki Kopernik.Moge sobie latwo wyobrazic jak O T. Rydzyk bedzie organizowal pielgrzymki do tej tablicy. Ku wiekszej chwale rzymskiego imperium.Przekonuje mnie do tego heliocentryczne logo Radia Maryja.
Rzymskie imperium, ktore wyznawalo wiare w naukowa fikcje, podobnie jak sowieckie, naukowe imperium przeciwstawilo prawom Boga prawa Prawo Naturalne do dnia dzisiejszego wykladane z ambon kosciolow. Uswiadomie zasadnicza roznice miedzy tymi dwoma prawami na przykladzie ich definicji komet. Kometom opisywanym w Biblii jako znaki Boga dla ludzi, rzymski filozof Seneka (ulubiony medrzec biskupa St. Wielgusa) przeciwstawil swe wlasne rozumienie komet jako zjawisk naturalnych i “prorokowal”, ze przyjada czasy kiedy zostana potwierdzone ich ruchy zgodnie z prawami naturalnymi.”
Urzeczony dogmatami rzymskiej religii Natury kolegi Newton orzekl, ze komety w swych ruchach posluszne sa temu samemu matematycznemu pryncypowi, ktoremu podlegaja planety. Rodzimy intymny przyjaciel Newtona Halley, ktory za wlasne pieniadze sfinansowal wydanie dziela swego przyjaciele, w ktorego przedmiowie napisal, ze nikt tak nie zblizyl sie do bogow(!)tak, jak jego przyjaciel i “prorokowal, ze kometa, ktora pojawila sie w 1862 r. pojawi sie znow za 75 lat. Kometa, ktora zostala uznana za jego wlasnosc, czyli Halley's comet, nigdy nie zjawiala sie zgodnie z wyznaczonym jej przez matematyke terminem. Ale propaganda bierutowcow zawsze znajdowala wyjasnienie dla jej nieregularnych ruchow.
Francuski zadufek-bierutowiec, Pierre Bayle, ktory odgrzanym ateizmem rzymskiej religii, ktora utozsamila Boga z Natura przygotowal umysl najwiekszego bezboznika wszech czasow jezuity Voltaire'a, zainspirowany tym “proroctwem” glosil z calym fanatyzmem wlasciwym wszystkim Oswieconym, ze “komety to ciala, ktore podlegaja prawu natury, a nie zadne niezwykle zjawiska niezalezne od tego prawa.”
Jednakze w 1986 r. kometa ta zaskoczyla swym buntem wobec swego pana i wladcy nawet wyznawcow religijnej nauki w naukowym imperium. W owym roku kometa ta porzucial swa zwykla orbite nad polkula polnocna i przeniosla sie nad polkule poludniowa. Zszokowani akademicy zdystansowali sie od swej naukowej wiary w artykule opublikowanym w 1989 r. w naukowym pismie Astronomija i fizika i zaczeli przekonywac czlonkow Politbiura, ze ruchy komety sa “chaotyczne” i ze model jej ruchow nie jest zdeterminowany. Masy pracujace miast i wsi nie zdwaly sobie sprawy z rozmiarow ideowej katastrofy, bo juz nie pamietaly, ze kiedy 4 pazdziernika 1957 r. zostal wystrzelony pierwszy sputnik aktyw Akademi Nauk ZSRR zapewnil, ze jego trajektoria zostala obliczona zgodnie z tymi samymi Newtonowskimi prawami, ktorymi poslugial sie Halley przepowiadajac wizyty Galileuszowskiego “nuncjusza gwiazd” (Sidereus Nuntius)
Sekretarz M. Gorbaczow zdajac sobie sprawe z ideowej kleski swego imperium jeszcze przed opublikowaniem owego naukowego artykulu polecil nawiazac stosunki dyplomatyczne z Izraelem zerwane po wojnie w 1967 r. i zaczal naklaniac tow. J. Arafata do dyplomatycznego uznania Izraela, co zgodne bylo ze slowami patriarchy Aleksego II wypowiedzianymi podczas jego spotkania z wielkim przyjacielem Jana Pawla II: “Uwierz mi, ze pewnego dnia przyjdzie do ciebie Bog Abrahama, Izaaka i Jakuba i wezmie cie za reke i poprowadzi cie, jesli tego zechcesz.” Arafat nie chcial sie jednak pogodzic z taka kleska swej zyciowej wojny. Kiedy wiec w 1991 r. beton partyjny zorganiznowal pucz w Moskwie radio palestynskie glosilo triumfalnie: “Pierestrojna upadla w ZSSR. Pierestrojka byla anomalia i przywodcy wojskowi, ktorzy przejeli wladze w ZSRR zrozumieli lekcje wojny w Zatoce, czyli wojny S. Husseina przeciwko Kuwejtowi. Wyszlo szydlo z worka.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d9/Yuri_Gagarin_140-190_for_collage.jpg
http://02varvara.wordpress.com/2007/11/27/im-proud-the-communists-accused-me-of-bringing-yuri-gagarin-to-orthodoxy/yuri-gagarin/ http://history.nasa.gov/SP-350/i2-5b.jpg
31 stycznia 1961 r. kilka miesiecy przed lotem Gagarina NASA wyslala w kosmos szympansa Hama
http://www.israelnationalnews.com/News/News.aspx/142521
Gwiazdy przeciwko bierutowcom
W staropolszczyznie termin bierut mial takie samo znaczenie jak obecnie termin biret noszony na glowach przez urzednikow Kosciola. Bierutowcami bede nazywal ludzi, ktorzy podobnie jak mlody Boleslaw Bierut i jego towarzysze z Londynu podczas zebrania Kominternu domagali sie wypracowania specjalnej matematyki, ktora raz na zawsze zanegowalaby mozliwosc nieruchomej ziemi i obiegajacego ja slonca. Przytlaczajaca wiekszosc profesorow w uniwersytetatch swiata, to bierutowcy. Tytul tego wpisu zainspirowal werset z Ks. Sedziow 5:20: “ Z nieba gwiazdy walczyly ze swych orbit przeciwko Syserze” (starozytny bierutowiec). Werset ten sugeruje ruch gwiazd, zgodnie z geocentryczna astronomia Biblii. W heliocentryzmie gwiazdy sa nieruchome tak samo jak slonce i ksiezyc, ktoremu przypisuje sie tylko minimalny ruch wsteczny po miesiecznej orbicie wokol ziemi. W heliocentryzmie dobowy ruch skiezyca jest tak samo tlumaczony obrotami ziemi jak ruch slonca.
Wczesny obronca Galileusza zakonnik Tomasz Campanella w ksiazce p.t. Obrona Galileusza (Frankfurt 1623) pisal: “Jesli Ojcowie Kosciola maja racje, ze firmament stoi nieporuszony, to takze gwiazdy stoja wraz z nim. Kiedy autor Sentencji sw. Chryzostom i inni deklaruje, zgodnie z katolicka wiara, ze firmament jest nieruchomy, to tym bardziej zdecydowanie stwierdzaja to samo o gwiazdach. A poniewaz gwiazdy sa nieruchome, to wnika z tego, ze ziemia porusza sie niby statek. A poniewaz gwiazdy sa nieruchome, to wynika z tego, ze podobnie jak z pokladu statku wyspa czy wieza wydaje sie poruszac.” Zgoednie z ta “katolicka wiara” Kopernik uznal swaja osma sfere za gwiazy stale. Zwroce owage, ze wedlug Campanelli heliocentryzm jest katolicka wiara, ktora zdecydowanie odroznia ja od wiary biblijnej.
Obrona tej katolickiej wiary domaga sie cenzurowania i zagluszania wszelkich krytyk systemu bierutowskiego co tez obserwujemy sczegolnie na obszarze pod wladza krola Ubu i jego bierutowcow. Jednym z najlepszych przykladow “walki” gwiazd przeciwko bierutowcom sa tzw. gwiazdy okolobiegunowe, ktore ja osobiscie wole nazywac gwiazdami nigdy nie zachodzacymi i zaraz wyjasnie dlaczego. Ale najpierw zwroce uwage, ze Wikipedia nie ma polskiego tekstu do hasla Circumpolar stars, co jest oczywiscie efektem braku koscielnego imprimatur dla polskiej wersji takiego hasla. Jedynie sajt http://portalwiedzy.onet.pl/71553,,,,gwiazdy_okolobiegunowe,haslo.html ma jedna linijke poswiecona temu problemowi: “Gwiazdy okołobiegunowe, gwiazdy nie zachodzące lub nigdy nie wschodzące dla danego miejsca na Ziemi.” Bez zdjecia, czy wykresu, ktory pozwolilby uchwycic sedno tej niebianskiej negacji bierutyzmu, ktorego nie zagluszy zadna matematyka, nawet ta wypracowana przez londynskich bierutowcow. Artykul w j. angielskim towarzyszacy temu haslu w Wikipedii zawiera ilustracje, krora daje pewne wyobrazenie o tym zjawisku http://en.wikipedia.org/wiki/Circumpolar_star.
Rosyjski tekst tego artykulu wyjasnia, zgodnie z zasadniczym domatem bieutyzmu o obrotach ziemi: “Wskutek obrotow ziemi gwiazdy te obiegaja po kregu (wraszczajut'sja po krugu), w srodku ktorego znajduje sie gwiazda polarna. Te obiekty, ktore przecinaja linie horyzontu w czasie jednego pelnego obrotu zachodza i wschodza.” Wtrace, ze polski termin biegun jest odpowienikiem greckiego terminu polos oznaczajacego wir, ktory dosc dobrze wyraza to co dzieje sie na niebie w tej okolicy. W moich ostatnich latach w Polsce mieszkalem w bloku na osiedlu Prokocim Nowy, ktory polozony jest w pewnej odleglosci od miasta, wiec jego swiatla nie przeszkadzaly mi w obserwacji nieba. Mialem wiec okazje ogladac niebo takie jakie stworzyl Stworca, a nie takie jakie jest falszowane w Centrum Nauki Kopernik, czy we wszystkich planetariach swiata pozostajacych pod kontrola bierutowcow.
Moj opor wobec nazwania Gwiazdy okolobiegunowe tlumaczy sie fakten, ze Wielki Woz nie obiega Gwiazdy Polarnej po kole jak inne gwiazdy, ale po kwadracie. To niezwykle widowisko, ktorego nie wyjasnia zadne ruchy ziemi, by uzyc biblijnego terminu “glosi chwale Boga”. Nikt nie potrafi sobie wyobrazic samochodu wyscigowego pedzacego po kwadratowym torze jak owe kufle piwa w amerykanskim serialu komediowym Cheers, ktorym taki magiczny ruch nadaje wlasciciel owego baru imieniem Sam. Zachecam wszytkich do poswiecenia chocby jednej nocy na obejrzenie tego widowiska, by raz na zawsze wyzwolic sie od Ksiegi Klamstw bierutowca M. Kopernika. Zwrocilem tez uwage w czasie moich obserwacji na nie zachodzace gwiazdy polozone nizej bieguna, ktore docieraly do zachodniego horyzontu i nie kryjac sie pod nim wschodzily po drugiej stronie mego bloku, skad mialem widok z balkonu.
Slonce i ksiezyc sa rowniez nigdy nie zachodzacymi i wschodzacymi gwiazdami, jesli beda obserwowane z obszaru polozonego wewnetrz kregu polarnego. Dowodem tego sa tzw. Biale noce w obserwowane w Petersburgu – efekt nie zachopdzacego slonca. Siedzac na fotelu dokladnie na biegunie polnocnym orbity slonca i ksiezca mialby ksztalty pelnych kol a nie lukow obserwowanych w efekcie zasloniecia czesci kregu przez krzywizne ziemi. Mozna wiec z Konfucjuszem wyrazic sedno geocentrycznej astronomii wskazujac na nieruchoma gwiazde polarna i na obiegajace ja gwiazdy. Z owego fotela na biegunie polnocnym nie zobaczylibyscie ani jednego “ciala niebieskiego” okrazajacego slonce. Dociekajac, dlaczego bierutowiec z Wadowic nakazal postawic posag Buddy na ekumenicznym oltarzu w Asyzu musicie wziac pod uwage fakt, ze Buddha byl rowniez bierutowcem, co potwierdza jego statua przed wietnamska pagoda w miejscowosci Van Hanh. Heliocentryczny diagram w tyle glowy owej statuy przypominajacy kokon (Kopernika) pajaka jest ilustracja hinduskiego dogmatu religijnego gloszacego, ze swiat utworzony jest z pajeczyny tkanej przez olbrzmiego pajaka za jakiego uznawane jest slonce. Podobny diagram umieszczali Grecy w tyle glowy boga Apolla. Katolickie aureole sloneczne sa odmina owej religijnej wiary. Kliknijcie na dwa linki by to zobaczyc: http://en.rian.ru/photolents/20110122/162226374_8.html
http://www.hinduyuva.org/tattva-blog/wp-content/uploads/2010/07/parker6.png
http://indiatemple.blogspot.com/2006/06/spider-and-elephant.html
http://blog.fleetowner.com/trucks_at_work/wp-content/uploads/2010/02/web1.jpg
Dante Alighieri wierzyl w heliocentryzm wraz z Ojcami Kosciola wspomnianymi przez T. Campanelle, czyli na przeszlo trzysta lat przed Kopernikiem. Potwierdza to jego wizja slonecznego raju, ktora Campanella uwiecznil w opisie swej heliocentrycznej komunistycznej utopii nazwanej Civitas Solis. Zapamietajcie, katolicyzm to heliocentryzm, pardon buddyzm, co tez potwierdza wielkie uznanie dla Kopernika wyrazone przez jego Swiatobliwosc Dalaj Lame w ksiazce p.t. The Universe in a Single Atom (str. 50)
http://www.starlight-tower.com/images/Dante/Dante_Beatrice_Paradiso_Canto_31.jpg
Heliocentryzm, albo ideologia politycznego gangsteryzmu
Galileusz dowiedziawszy sie w 1608 r. o planowanym malzenstwie Cosimy Medyceusza, Wielkiego Ksiecia Toskanii napisal do jego matki list, w ktorym zaproponowal wybicie pamiatkowego medalu z tej okazji. Zlaczywszy sluzalcze pochlebstwo z “nauka” zaproponowal zamieszczenie na owym medalu wizerunku naturalnego magnesu i motto “Sila pobudza milosc” wyjasniajac, ze tak jak sila magnesu przyciaga opilki zelazne ku sobie, tak przyciaganie ksiazecej sily bedzie podobnie oddzialywac na jego poddanych wypelniajac ich pelnym milosci posluszenstwem. Ten nacisk na sile zainspirowany zostal platonskim idealem panstwa opisanego w jego Republice. Wedlug tego filozofa, ktorego bierutowcy do dnia dzisiejszego nazywaja “boskim Platonem,” panstwo w swych poczatkach bylo organizacja sily poprzez armie i policje strzegacych regul i praw. Zgonie z taka idea panstwa, to co lezalo w interesie mocniejszej, rzadacej partii okreslalo ideal sprawiedliwosci. Bolszewizm nie zostal wymyslony przez Lenina, lecz przez starozytnegowyznawce boga slonce – Platona.
Pomysl swego medalu “zapozyczyl” Galileusz od swego autriackiego kolegi Keplera, ktorego wizje slonca w srodku swiata opisal angielski poeta — Richard Blackmore w utworze p.t. Creation: A Philosopical Poem in Seven Books (1712), book 2, l. 430-53, p.78-9.
Kepler zapewnia, ze cuda moga byc sprawione
Przez magnetyczna sile slonca,
….................................................
Slonce, ze swego tronu, swymi mechanicznymi prawami
Przyciaga ziemie i kazda odlegla planete.
Te poemat zainspirowal ostatnia ksiazke znanego angielskiego wyznawcy “ostatniego czarownika Anglii”-- Newtona
czyli prof. Stephena Hawkinga, w ktorej opisal grawitacje jako naukowego Stworce Swiata. Owo Keplerowskie slonce zainspirowalo tez ideal francuskiego “krola-slonce” czyli Ludwika XIV, ktory definiowal sie wyrazeniem arabskiego filozofa-ateisty, a wiec heliocentryka, Awerroesa: “panstwo to ja”. Ideal takiego panstwa jest obecnie niszczony przez tlumy zdesperowanych Arabow, ktorzy maja dosc wladzy sprawowanej przez absolutnych monarchow z “laski” boga slonce. Polityczny heliocentryzm wywarl jednak swoj zlowrogi wplyw poprzez dzielo innego wyznawcy renesansowego boga slonce czyli Machiawellego p.t. Ksiaze, ktorego tytul zostal zainspirowany politycznym tytulem Princeps jakim okreslal sie rzymski absolutny monarcha czyli August, czczony przez swych podwladnych jako “Syn Bozy”. W tej samej politycznej kategorii miesci sie tytul Mussoliniego “Il Duce” i nazistowski tytul “Fuehrer”. Cyceron opisywal slonce w slowach: “Slonce...przywodca, ksiaze i sternik (przypominam plakaty z towarzyszem za sterem) pozostalych gwiazd, dusza i porzadkujacy pryncyp swiata.”
We wspomnianym dziele ktore stalo sie “podrecznikiem gangsterow” Machiavelli opisywal, ze wielu ksiazat posylanych bylo po nauke do Chirona, centaura. Ten nauczyciel w postaci pol-zwierzecia i pol czlowieka mial nauczyc swych uczniow jak poslugiwac sie tymi dwoma naturami:zwierzeca, wedle “ lacinskiej madrosci, ze “czlowiek czlowiekowi wilkiem” i ludzka, by utwierdzic ich w przekonaniu ze jedna bez drugiej nie jest trwala. Te sama nauke wraza symboliczna wilczyca z herbu Rzymu, ktora wykarmila bliznieta Remusa i Romulusa. Ta blizniacza tradycja zapewnila najslawniejszym polskim blizniakom trwala milosc O. T. Rydzyka.
Machiavelli jako przkylad idealnego wladcy stawia papieza Aleksandra VI Borgie, ktory tylko zwodzil i oszukiwal wiernych, lecz nigdy nie bral pod uwage zmiany swego postepowania; nikt inny jak on nie potrafil skladac obietnic zapewnianych skladanymi ochoczo przysiegami i zaden inny czlowiek nie odstepowal od nich z taka nonszalancja. Jego oszustwa zawsze uchodzily mu plazem, bo nikt lepiej od niego nie znal sztuki zwodzenia ludzi. Ksiaze ma byc zawsze postrzegany jako pelen milosierdzia, wiary, uczciwosci, czlowieczenstwa i religii. i nic nie jest tak nieodzowne jak udawana wiernosc religii. Zawsze nawoluje tylko do pokoju i dobrej wiary, ale w rzeczywistosci jest wrogiem obydwoch. Ta hipokryzja stala sie cnota wszystkich “Jasnie Oswieconych i Najjasniejszych Panow”. W j. lacinskim Cnota (virtus) znaczy sila, stad virtuti militari.
W kontrascie do owego heliocentrycznego idealu politycznej wladzy ucielesnianego w Indiach przez solarnych maharadzow idealny wladca Chin wyznajacy geocentryczna nauke Konfucjusza sprawuje wladze poprzez moralna sile (te), a nie przez fizyczna sile (li). Porownywany jest z Gwiazda Polarna, ktora stoi nieruchoma i wszytskie mniejsze gwiazdy obiegaja ja. To jest to co chinska tradycja polityczna nazwala “Mandatem Nieba”. Inny konfucjanski filozof nauczal: “Aby byc godnymi zaufania partenrami nieba musimy byc w stalej lacznosci z owa milczaca iluminacja, ktora sprawia, ze zasada prawosci ukryta w naszych sercach i umyslach swieci daleko i jasno.” W ostatnim miesiacu na Placu Tien Anmen w Pekinie zostala ustawiona wielka statua Konfucjusza, ktora zaslonila mauzoleum Mao Tse Tunga. Zgonie z konfucjanska moralnoscia, rzad Chin przeznaczyl w tych dniach specjalne subwencje dla obywateli, ktorzy przekroczyli 80 lat.Rzad chinski planuje rowniez subsydiowanie wszystkich starszych obywateli o niskich dochodach zapewniajac im opieke w specjalnych instytucjach i domach prywatnych.
http://news.xinhuanet.com/english2010/china/2011-02/26/c_13751435.htm
W tym samym dniu, w ktorym znalazlem wiadomosc o owej decyzji chinskiego rzadu otaczajacej opieka najbardziej bezradnych czlonkow ludzkiej spolecznosci przeczytalem ze zgroza relacje w Gazecie Krakowskiej o 88-letniej staruszce w Libiazu, ktora syn zmuszal do zebrania na papierosy i kielbase szynkowa dla niego i znecal sie nad nia. Zapamietalem z dziecinstwa termin “dozywocie”, czyli odpowiedni zapis w akcie przekazania majatku dzieciom jakim rodzice zapewniali sobie utrzymanie i mieszkanie, nie w chlewie, ale w domu. Okazuje sie, ze chrzescijanski ideal milosci nie wystarcza w ojczyznie Kopernika, nawet w stosunkach miedzy rodzicami i potomstwem. Przypomne, ze autora O naprawie Reczypospolitej, ktory odmowil oddawania boskiej czci sloncu Kosciol zeslal na zapomniana wies, gdzie zmarl w zapomnieniu. http://www.gazetakrakowska.pl/krakow/373878,gehenna-staruszki-syn-zmuszal-ja-do-zebrania,id,t.html. Naprawiona Rzeczpospolita nie moze byc panstwem pod wladza kopernikowskiego boga slonce.
Sunday, February 27, 2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment