Monday, June 4, 2012
Wesele poddanych krola Chochola
Biografia St. Wyspianskiego w anglo-jezycznej Wiki rozni sie od biografii poety w polskiej wersji tejze encyklopedii. Zwracalem juz uwage na podobne roznice w przypadku biografii Kopernika. Okazuje sie ze polska cenzura nie upadla wraz z likwidacja PRL. Trwa nadal i kieruje wszystko-widzace rzymsko -katolickie, inkwizycyjne oko ku roznym dziedzinom narodowej kultury. Kosciol ma powody, by sie obawiac ujawnienia Polakom faktow zwlaszcza z zycia tworcow, ktorzy odznaczali sie samodzielnoscia sadow, ktore mieli odwage glosic bez koscielnego 'imprimatur'. St. Wyspianski byl jednym z nich, zwlaszcza ze zyl w miescie pod administracja austriacka, gdzie tolerowany byl krytyczny stosunek do koscielno-narodowej historii takze tej zwiazanej z dziejami narodwej instytucji jaka stala sie krakowska uczelnia. Oto jak Wiki zrelacjonowala wazny fakt jaki zaistnial w zyciu poety w 1898 r.: 'In Kraków he (Wyspianski) cooperated with the Art Society and in the mid of 1898 was nominated art manager of the weekly Życie (Life).'
Polska wersja nie wspomina owej nominacji na stanowisko kierownika dzialu artystycznego owego tygodnika, zas wzmianke o tym czasopismie wplata w dlugie zdanie ktore nie ma tej samej wagi informacyjnej jak tekst angielski. Oto jak polski magiel inkwizycyjny wypral ow fakt ze znaczenia jakiego nabiera on dla znawcow tresci owego pisma: “Jednak ani ogłoszenie drukiem Legendy w roku 1897, ani pierwsze dzieła malarskie nie przyniosły Wyspiańskiemu większego uznania. Podobnie bez echa minęło wydanie Meleagra (1898). Dopiero wydanie Warszawianki zyskało mu szerszy rozgłos (wydanie w Życiu w roku 1898, a osobno w 1901)...” Tytul pisma, zostal umieszczony w nawiasie bez zadnej wzmianki o funkcji jaka pelnil w nim poeta. A przeciez ta nominacja byla dla niego zaszczytnym wyroznieniem i uznaniem dla jego arystycznych dokonan.
Ten zabieg ma na celu pomniejszenie historycznego znaczenia ryciny F. Bileka, bedacej graficznym streszczeniem zasadniczego religijnego przeslania dziela Kopernika jakim bylo podniesienie przezen slonca do rangi boga, i przedstawienie ziemi w sluzebnej wobec niego pozycji - ciala na wpol ludzkiego i na wpol zwierzecego harmonizujacego z podobnym wyobrazeniem wladcy poganskiego heliocentrycznego kosmosu jakim byl bozek Pan w postaci pol-kozla i pol-czlowieka. Potencjalnym krytykom takiego obrazu ziemi Bilek mogl przypomniec 'naukowa' opinie heliocentryka Keplera, ktory definiowal planetry jako 'kragle zwierzeta'. Wtrace, ze zasadniczy grecki termin astronomiczny 'zodiak' tlumaczony byl w staropolszczyznie jako 'zwierzyniec' http://home.vicnet.net.au/~colmusic/pan.jpg Zob. Ilustracje z dziela Newtona.
Dzielo Kopernika bylo przyslowiowa 'cegla' czytana przez niewielkie grono astronomow zas jego ezoteryczna tresc uswiadamia najlepiej fakt, ze nawet astronom Kepler wolal czytac jego streszczenie zawarte w Pierwszej Relacji Retyka, a nie oryginal. Zacytuje krotki ustep z angielskiego tlumaczenia De revolutionibus, by lepiej uswiadomic syzyfowe wysilki smialkow, ktorzy chcieliby sie przekonac osobiscie o 'geniuszu' warmijskiego kanonika, ktorego nazistowscy naukowcy slawili jako 'poteznego mysliciela' (denkgewaltige). Oto krotki ustep: “I say, first, that the greatest of all the latitudinal angles is EAN, which is formed at the point of tangency, where the longitudinal prosthaphaeresis also is nearly at its maximum. For, angle EAK is the greatest of all [the longitudinal angles]. Therefore RE: EA > HD : DA and LF : FA. But EK : EN = RD : DM = LF : FO, since the angles subtended (by the second members of these ratios) are equal, as I said. Moreover, M, N, and O are right angles. Consequently, NE : EA > AW : DA and OF : FA. Once more, DMA, ENA, and FOA are light angles. Therefore, angle EAN is greater than DAM and all the [other] angles which are formed in this way.” Polski przeklad jest rownie niezrozumilay dla Polaka jak ow angielski przeklad jest niepojety dla zwyklego Anglo-Amerykanina. Wierzcie mi to jest belkot kanonika 'naprutego' winem pitym z bernardynskiego kielicha, dwa razy wiekszego od zwyklego.
Wtrace w tym kontekscie dla glebszego, historycznego zrozumiania tego problemu, ze w czasie naukowej dysputy nad dzielem Kard. K. Wojtyly p.t. Osoba i czyn na KUL-u uczeni teologowie z tytulami profesorskimi skarzyli sie, ze woleliby siedziec w czysccu niz czytac owo uczone dzielo. Podobnie amerykanski czytelnik dziela JP2 Teologia ciala napisal w katolickim pismie Remnant: 'Po przeczytnaiu prawie 500 stron tekstu nadal nie bylem pewien znaczenia wyrazenia 'malzenskie znaczenie ciala' uzytego w tym dziele.'
Tak wiec dla milionow rzymsko-katolickich owieczek miarodajna byla entuzjastyczna opinia wyrazona w liscie kard. Schoenberga do Kopernika zamieszczona w jego dziele jako przedmowa. Ale okazuje sie ze i ow dostojnik Kosciola nie rozumial pseudo-nauki jaka ono glosilo. Dla Kosciola liczyly sie jedynie te ustepy z Ks. I, ktore genialne zostaly graficznie streszczone przez F. Bileka dla Zycia, a ktore wyrazaja credo renesansu poganskiej religii w zamierzonym konflikcie z Reformacja. Oczywiscie hierarchowie kurii rzymskiej zdawali sobie sprawe z niemozliwosci natychmiastowego urzeczywistnienia takiej religijnej rewolucji, ograniczyli sie wiec tymczasowo do podwazania i niszczenia autorytetu Biblii, co jedoczesnie mialo podkopywac i oslabiac autorytet samego chrzescijanskiego Zbawiciela gloszacego chwale Nauki jego Ojca. Najdobitniej przejawilo sie to w slynnym procesie Galileusza, ktorego najwazniejszym celem byla promocja na skale swiatowa.owego miernego matematyka i jego obrazliwej opinii o Biblii, ktora mozna porownywac z obelgami pod jej adresm wyspiewywanymi przez pare Nergal-Doda.
http://hua.umf.maine.edu/Reading_Revolutions/pictures/Galileo/S12.jpg
Swa negatywna opinie o Biblii spryciarz Galileusz nie wypowiedzial podczas swego procesu, ale w prywatnym liscie do Wielkiej ksieznej Krystyny, w ktorym zdefiniowal Biblie jako “dzielo napisane z mysla o zywklych ludziach, ktorzy sa ordynarn i nieokresani.” Pozytywna opinia Jezusa o Biblii miescila go automatycznie w kategorii owych ordynarnych i nieokrzesanych ludzi. Kardynalowie, ktorzy podpisali sadowe potepienie dziela Galileusza nie musieli czytac tego listu, by sie dowiedziec, co Galileusz myslal o swietej ksiedze chrzescijanstwa. Heliocentryzm wyrazal te sama opinie przybrana w szatki pseudo-naukowych spekulacji takich jak te, ktore zapisal w swym dziele Kopernik i ktorych probke zacytowalem powyzej. Ignorancje Galileusza najlepiej demaskuja jego wywody negujace 'cud' wstrzymania slonca i ksiezyca przez Jozuego, czemu poswiece odrebny wpis. Tu zwroce jednak uwage na przelomowe znaczenie jakie mial miec kult calowania ziemi ustanowiony przez JP2 I demonstrowany podczas jego 'pielgrzymek' do roznych krajow. Ten kult mial zneutralizowac szokujacy przekaz ryciny Bileka i przekonac swiat, ze ziemia istotnie jest kopernikowska bognia obiegajaca jego boga-slonce. http://www.topfoto.co.uk/gallery/PapalVisits/ppages/ppage54.htm
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/nieznani_sprawcy_rozbili_pomnik_jana_pawla_ii_21139
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/gwiazda:_lenin_znow_na_bramie__dlaczego_powieszono_proletariuszy,_a_nie_bankierow__21140
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/574989,strajk-okupacyjny-w-szpitalu-psychiatrycznym-zdjecia,id,t.html
Tłumaczą, że od czterech lat nie dostali żadnych podwyżek, a wszystkie dotychczasowe spotkania i pisma do dyrekcji nie przyniosły skutku. - Domagamy się 300 zł podwyżki. To nie jest wielka kwota, ale dla nas nawet takie pieniądze byłyby dobre - mówi Dorota Bert z NSZZ "Solidarność".
(2)
Niwatpliwie postac chochola jest kluczem do wlasciwego rozumienia spolecznego przeslania dramatu Wyspianskiego. W interpretacjach dostepnych w interncie jest on interpretowany jako symbol narodowego charakteru odznaczajacego sie inercja i brakiem woli, co ma tlumaczyc wszelkie narodowe tragedie. Paraliz woli cechujacy gosci wesela ma uswiadamiac utrate historycznej mozliwosci odzyskania niepodleglosci i przejecia wladzy nad swym wlasnym losem. Sa nawet tacy krytycy, ktorzy interpretuja chochola jako 'warstwe ochronna', pod ktora kryje sie prawdziwe zycie narodu, niby kwiat rozy pod przykryciem prawdziwego chochola. Rzecz w tym ze owo 'prawdziwe zycie narodu' nigdy nie zostalo wyrazone w polskiej historii zamknietej niby w magicznym kregu rozanca i roznych rytualnych nabozenstw.
Niestety nie jest mi dostepne opracowanie dramatu przez prof. Henryka Biegeleisena p.t. Wesele wydane w 1928. Prof. Biegeleisen jest takze autorem pieciotomowych Ilustrowanych dziejow literatury polskiej (t.1-5, 1897-1908), ktorych znajomosc ogranicza sie wylacznie do studentow polonistyki i ich profesorow, co nie dziwi, jako ze wlasnie to ow historyk ujawnil fakt zawzwyczaj pomijany milczeniem, ze uczelnia krakowska zostala zauinicjowana przez jej pierwszego rektora jako przybytek poswiecony poganskiemu bogu. Zwroce uwage, ze data wydania tej historii zbiegla sie z data wykonania jaka widnieje na demaskatorskiej rycinie Bileka 29.3.87 r. Niewatpliwie fakty z polskiej historii ujawnione przez prof. Biegeleisena musialy wywolac szok spoleczny, ktory nie mogl nie dotrzec do swiadomosci Wyspianskiego. Byc moze to tlumaczy, ze zdecydowal sie opublikowac w Zyciu owa rycine Bileka, demaskujaca poganska religie wyrazona przez Kopernika w jego dziele.
Te fakty rzucja nowe swiatlo na spoleczny przezkaz Wesela i ukazuja wyrazniej zakulisowych sprawcow spolecznej choroby przejawiajacej sie w paralizu woli i dramatycznej biernosci, jaka jest trwala cecha nardowego charakteru Polakow do dnia dziesiejszego. Pod tym wzgledem Wesele mozna porownywac do Slownika Jezyka Polskiego B. Lindego, w ktorym cytaty z roznych starpolskich autorow ukazuja religie i dzieje narodu, jakie nigdy nie zostaly opisane w oficjalnych podrecznikach dozwolonych koscielna cenzura. Prawdziwie chocholi kaftan owej cenzury uswiadamia najlepiej fakt, ze zarowno ow monuemntalny Slownik Lindego a takze Kronika J. Dlugosza i wielotomowa Historia Polski opracowana przez biskupa Naruszewicza nie doczekaly sie wydania w Polsce, lecz poza granicami krajum, w Lipsku. Chochola cenzura dziela Dlugosza, ktory rozpoczyna historie Polski od biblijnego stworzenia swiata moze byc zrozumiana tylko w swietle dziela Biegeleisena.
Uczelnia podporzadkowana, z zprobata Kosciola, poganskiemu bozkowi Apollowi nie miescila sie w logice dziela Dlugosza, ktore umieszczalo Polske w zgola odmiennej tradycji religijnej, tej tradycji, ktora przyjal dla niej pierwszy wladca piastowski. Dzielo Dlugosza moglo uswiadomic Polakom anomalie krakowskiej uczelni i tym samym otworzyc im oczy na wlasciwe znaczenie dziela Kopernika. To wlasnie uczynil F. Bilek swa historyczna rycina i St. Wyspianski kontynuowal ow proces nardowej edukacji w swym dramacie, ktorego tytul nawiazuje posrednio do scholastycznego dziela, Wesele Filologii i Merkurego w ktorym ks. Kopernik znalazl inspiracje dla swego poganskiego heliocentryzmu. Zob. takie kosmiczne wesele w stanie niewazkosci:
http://watch.pair.com/gemini1.gif
Weselee Filologii i Merkurego
Ze swiadomoscia tych faktow mozna wyrazniej uchwycic zakulisowych protektorow zalosnej pary Nergal-Doda kontynuujacej wiekowy proces szkalowania Nauki Biblii i wspomnianych pomnikow narodowej historii. Historia Polski nauczana w seminariach duchownych ma niewiele wspolnnego z rzeczywista historia narodu. Ten fakt tlumaczy eliminacje historii z najnowszego programu edukacyjnego.
Proces krystalizacji postaci chochola uswiadamiaja ryciny Apolla wykonane przez Wyspianskiego, ktore prezentuja owego bozka z dluga czupryna zaslaniajaca twarz tak jak sloma chochola zaslania postac ukryta pod nia i wygrywjaca owa narkotyczna, wprawiajaca w taneczny trans muzyke.
http://www.wyspianski.mnw.art.pl/apollo.html Dluga sloma chochola Zespolila w wyobrazni Wyspianskiego dwie mityczne postaci wyrazjace te sama krecjonistyczna idee grecka zapozyczona z mitologii hinduizmu: Apolla z lira i Pana z fletem http://www.metahistory.org/images/Pan_Zodiac.jpg. Gorna polowa Apolla laczy sie z dolna, porosnieta sierscia, polowa Pana w chochla, ktorego sloma sugeruje zwierzeca siersc krola tancow, podobnie jak wlosy Gai z ryciny Bileka przypominaja raczej siersc zwierzecia niz wlosy kobiety. Muzyka w mitologii greckiej pelniala rownie wazna role kreacyjna jak muzyka w micie Sziwy Nataraja (wodzireja), czyli Sziwy krola tancow, ktory muzyka na bebnie tworzy swiat. Te sama idee w przypadku Kopernika wyraza naga muza z lira na pieczetnym pierscieniu Kopernika. Filozof Plato wywodzi w Kratylusie imie Apollo od slowa πόλυσις (polusis) znaczecego odkupic, zbawic. Wyspianski byl wiec swiadom, ze ludzie, ktorzy narzucili Polakom dzielo Kopernika narzucili jednoczesnie zgola innego zbawiciela, niz ten ktorego przyjal Mieszko i udokumentowal swymi monetami z literami hebrajskimi.
Dramat Wyspinskiego demaskowal nie tylko religijne oszustwo heliocentryzmu, ale takze Darwina, ktorego dzielo wydane zostalo za zycia poety w 1859 r. Muzyka Sziwy/Apolla/Pana wprawia w ruch nie tylko 'ciala' niebieskie, ale takze kieruje ewolucja, co potwierdza fakt, ze podstawowe pojecie darwinowskiego ewolucjonizmu mutacja wywodzi sie z kreacjonizmu pojmowanego w kategoriach muzyki. Wedlug angielskiego dziela Douland to a Musitian (1609) “mutacja, to zastapienie jednej harmonii (concord) inna w tym samym kluczu. Ze Darwin tak wlasnie pojmowal role (kosmicznej) muzyki wygrywanej przez Sziwe & Co. dowodzi fakt, ze za przykladem indyjskich fakirow przygrywal swym roslinom na fagocie. W Indiach, w tym samym czasie, fakirzy demonstrowali ewolucyjne zmiany wywolywane w roslinach ich muzyka na piszczlkach i fletach. Te sztuczki weszly do repertuaru wielu europejskich magikow. JP2 swymi rehabilitacjami i heliocentryzmu i ewolucjonizmu chcial zagluszyc demaskatorska rycine Bileka i dramat Wyspiankiego demaskujacy niszczycielska role kopernikowsko-darwinowskiego renesansu poganstwa oslabiajacego duchowe moce narodu. Nasladowanie wiecznego tanca Apolla i jego muz zmienilo poczucie narodowej tozsamosci i zniewolilo umysly ku akceptacji biernego niewolnictwa. Ten sam bunt wobec tej samej poganskiej kultury Kopernika wyrazil poeta T. Micinski w wierszu Ananke (1902), w ktorym mowi do gwiazd unieruchomionych przez Kopernika: “wam przeznaczono okrezny ruch, wolnosci mojej dowodem blad.” Polak Wyspianskiego, czy Micinskiego nie bedzie krazyl w wiecznym chocholim tancu, bo istota ludzkiej kreatywnej osobowosci przejawia sie w podejmowaniu nawet ryzykownych inicjatyw. Zob. jak falszuja spoleczny przekaz Wyspianskiego, ministranci Kosciola, nawet na YouTube
http://www.youtube.com/watch?v=C8HSqbk-vl0
W tradycj greckiej muzy inspirowaly i nadzorowaly metryczna (rytmiczna) mowe zwana mousike, od ktorego pochodzi termin 'muzyka',okreslajacy sztuke muz. W okresie archaicznym, zanim ksiazki (pergaminowe zwoje) staly sie powszechnie dostepne, owe rytmiczne wyklady byly podstawa procesu edukacyjnego Pierwsza grecka ksiazka o astronomii opracowana przez Talesa byla ulozona daktylicznym heksametrem, podobnie jak liczne dziela przed-sokratejskiej filozofii. Zarowno Platon jak i Pitagoras wyraznie definiowali filozofie jako podgrupe mousike. Herodot, ktory prezentowal swe dziela w formie publicznych recytacji, nazwal kazda z dziewieciu ksiag swej Historii imieniem jednej z muz, wspomnianym na poczatku. Dla poety i prawodawcy Solona, muzy byly 'kluczem do dobrego zycia' poniewaz sprowadzaly one dobrobyt i przyjazn.Olimpijska mitologia traktowala Apolla jako przywodce muz Apollo Musagetes.
Apollo znany byl takze z przydomkiem 'kosmokrator' czyli wladca kosmosu, Srodek, wokol ktorego obracal sie system sloneczny. W tej roli przedstawiany jest on czesto z kolem zodiaku w rece, http://www.astro.com/astrology/in_sungod_e.htm jako ze Zodiak byl wyobrazeniem ekliptyki – pozornego ruchu slonca wokol ziemi – imaginacyjnej formy odzwierciedlajacej cykl rozwoju zamknietego w porach roku i przejawiajacego sie w wielowartwowych cyklach indywidualnego zycia. Godzi sie zauwazyc, ze zodiak byl greckim wynalazkiem, ktory zbiegl sie w czasie ze wzrastajaccym w sile kultem Apolla w V w. p.n.e. Apollo i astrologia, jaka oddzieczylismy od Grekow sa scisle ze soba zwiazane i odzwierciedlaja te sama istotna percepcje uporzadkowanego kosmosu. Lad jakim charakeryzuje sie ruch kosmosu zalezy od Apolla bedacego nosicielem celu i inteligencji boskiego swiatla slonca. To wlasnie jego rozumny pryncyp kieruje biegiem planet, a poprzez nie indywidualnym zyciem ludzi. Odznaczajacy sie ladem ruch kosmosu rozumiany byl jako muzyka sfer i wlasnie w tym zespoleniu, bog muzyki i bog rozumiany jako wladca kosmosu, reprezentowal fundamentalny wzorzec zycia bedacy ladnym (uporzadkowanym) i pieknym. Slonce godzi wewnetrzne planetarne konflikty pozwalajac im dzialac raczej w intersie zycia niz przeciw niemu. Takie jest zwiezle streszczenie religii wyrazonej w De revolutionibus. I wlasnie te religie St. Wyspianski sparodiowal w swym dramacie jako chocholi taniec niszczacy duchowe zycie narodu.
Muzyka fletu fakira, bedaca nasladowaniem muzyki sfer sciagala akase czyli niewidzialny pryncyp zycia bedacy zespoleniem astralnych i niebianskich swiatel w skonecentrowany prad (Fohat) przeplywajacy przez rosline i przez podtrzymywanie nieprzerwanego przeplywu przez wymagana przestrzen czasu, pryncyp zyciowy rosliny budowal komorke po komorce, sloj po sloju, az dzielo zostalo zakonczone. Wola fakira-zaklinacza tworzy niewidzialna ale zarazem obiektywna matryce, w ktora fakir zmusza materie roslinna do zlozenia sie i do przyjecia okreslonego ksztaltu. Tak wiec mutacje nie zdarzaja sie przypadkowo. Sa one tworzone przez muzyke Pana (chochola) , nawet jesli sam Darwin plagiatowal owa muzyke! Wola tworzy, bo wola w ruchu jest sila, a sila wytwarza materie. Ta sama filozofia kryje sie za tytulem biograficznego filmu o Hitlerze wyprodukowanego przez Leni Riefenstahl p.t. Triumf woli (Triumph des Willens)
Ta sama aryjska, hinduska filozofia religijna zainspirowala Einsteinowskie zespolenie czasu i przestrzeni, w ktorym czas, logicznie, musi byc pojmowany jako czwarty wymiar. W hinduskich Puranach czaso-przestrzen rozumiana jest, panteistycznie, jako bog Visznu. Ta religijna filzofia hinduizmu przejeta zostala przez islamska szkole filozoficzna zowiaca sie Mutakallimun, dla ktorej Bog jest jedyna przyczyna i niezwykla wersja teorii atomistycznej, co tez bylo zgodne z materialistycznym pojmowaniem Boga przez rzymskiego filozofa Varrona. Trzecia osoba Trojcy sw. czyli Duch sw. utozsamiony z ogniem, czyli z pyr technikon filozofow stoickich jest takim samym utozsamieniem Boga z materia. Nic wiec dziwnego, ze w tej filozofii zarowno czas jak i przestrzen opisywane byly pojeciami filozofii atomistycznej. Wedlug tych teologow, ruch polega na przemieszczeniu atomu czasu, co tlumaczy spekulacje Einsteina o wolniej plynacym czasie. Aryjscy bogowie byli materialnymi bogami. Brahma 'rodzi sie' z niewidzialnego i nieuchwytnego nasiona – z materialnej monady (z takiej samej monady wybucha swiat w hipoetzie Big bangu). Perski bog slonce byl definiowany jako Deo Omnipotenti Soli Invicto, Deo Genitori rupe nato, czyli Wszechmogacy, Niezwyciezony bog slonce generatywny bog, zrodzony ze skaly (czyli Skalosz, Petrus i to tlumaczy dlaczego poganska statuta rzymskiego boga Jowisza wstawiona zostala do Kosciola sw. Piotra jako figura sw. Piotra). Taka teologia nie rozni sie niczym od filozofii materialistycznej. W rzeczy samej, w helioecntrycznej fizyce Newtona jedyna roznica miedzy materia i duchem zasadza sie na stopniu kondensacji materii. Zgodnie z ta materialsityczna teologia w 19-wiecznym Londynie skraplano duchy podczas seansow spirytystycznych i nawet sam Prezes Krolewskiej Akademii Nauk, ktory byl kuzynem Darwina, niejaki Crookes skroplil ducha Katy King, co Darwin uznal, oczywiscie, za naukowe osiagniecie. Podstawowy aksjomat nauki glosi, ze dopuszczalne sa tylko 'naturalne' wyjasniania zjawisk. Na agruncie wpomnianych szkol filozoficznych heliocentryzm moze byc rozumiany jednoczesnie jako nauka i jako teologia. Transformacja biblijnego Boga w Trojce sw. z materialnie pojmowanym Duchem sw. umozliwia ekumenizm religii z materialistycznym ateizmem. W teologii rzymskiej Bog Ojciec, czyli Bog Biblii, zostal zastapiony Bogiem-Synem, ktory z kolei zostal zastapiony Duchem sw. III Rzesza miala narzucic swiatu wylaczna wladze owego 'boga', a ktorym nie ma wzmianki w Biblii Hebrajskiej, a ktorego apostolami sa: Kopernik, Galileusz, Newton, Einstein, Zacharow i caly poczet wspolczesnych fizykow atomistow wraz z ich 'lonami ewolucji,' jak de Chardin nazywal owe rury, w ktorych rozbijane sa atomy celem wytworzenia substancji Ducha sw.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0c/Muses_sarcophagus_Louvre_MR880.jpg
Muzy na rzymskim sarkofagu w Louvrze
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/ac/Claude_Lorrain_Apollo_Muses.jpg
Przybytek Muz Apolla taki jak Uczelnia Krakowska Stanislawa ze Skalbmierza
http://www.art-wallpaper.com/20491/Romano+Giulio/Apollo+dance+with+the+muses-1024x768-20491.jpg
Chocholi taniec muz
http://www.mlahanas.de/Greeks/Raphael/ApolloMuses.jpg
Apollo – chochol
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment