http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,10485710,Ruch_Palikota_ma_juz_wniosek_o_usuniecie_krzyza_z.html
Ruch Palikota ma już wniosek o usunięcie krzyża z Sejmu
ga PAP 2011-10-17, ostatnia aktualizacja 2011-10-17 16:35:03.0
- Ruch Palikota przygotował wniosek do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny "o wydanie zarządzenia nakazującego usunięcie krzyża łacińskiego znajdującego się w sali posiedzeń Sejmu RP". Wniosek trafi do Schetyny, po tym jak w przyszłym tygodniu podpiszą go wszyscy posłowie Ruchu.
Rzecznik klubu Andrzej Rozenek poinformował, że w przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie klubu Ruchu Palikota, na którym pod wnioskiem podpiszą się jego posłowie.
Krzyż sprzeczny z prawem
We wniosku napisano, że krzyż w sali obrad Sejmu został umieszczony "sprzecznie z prawem". Wnioskodawcy podkreślają, że obecność symbolu religijnego w tym miejscu jest m.in. niezgodna z konstytucją, Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz zapisami Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską.
"Stan permanentnego bezprawia"
"Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, którego władze publiczne, w tym władza ustawodawcza, powinny zachowywać bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych" - napisano we wniosku. Według autorów wniosku, "obecność krzyża łacińskiego zwisającego ponad głowami posłów stanowi permanentne naruszenie gwarancji bezstronności władzy publicznej w sprawach religii, a zatem oznacza stan permanentnego bezprawia trwający już 14 lat".
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,10481243,GW__Biskupi_mowia_jak_Palikot.html
GW: Biskupi mówią jak Palikot
red. 2011-10-17, ostatnia aktualizacja 2011-10-17 08:30:42.0
- Nie da się dyskutować o roli Kościoła, gdy hierarchowie na każdą krytykę reagują agresją - piszą w "Gazecie Wyborczej" Grzegorz Sroczyński i Katarzyna Wiśniewska.
"Kto chce usunąć krzyż z przestrzeni publicznej w Polsce, ten chce wprowadzać własną ideologię nienawiści" - ogłosił abp Józef Michalik po weekendowym zebraniu Episkopatu. Jak widać, niewiele ma Kościół do powiedzenia w dyskusji o świeckim państwie. Biskupi na brutalny język Palikota odpowiedzieli równie brutalnie. Inaczej najwyraźniej nie potrafią.
Palikot rozpoczął dyskusję o świeckim państwie. Nie jest specjalnie ważne, czy robi to szczerze, czy dla taniego efektu. Kościół tej dyskusji nie chce, chociaż jest nieunikniona. Przykłada do postulatów Palikota postpeerelowską kliszę, abp Sławoj Leszek Głódź mówi o "recydywie tego, co było już po 1945 r." Biskupi reagują agresywnie, ciskają gromy, bo przyzwyczaili się, że to skuteczne. Kościół po 1989r. od kolejnych rządów - od lewicy po prawicę - dostawał wszystko, co chciał. Państwo ustępowało, bo zawsze były jakieś ważne powody, żeby ustępować. I zawsze też były ważne powody, żeby tzw. mainstream siedział cicho.(...)
Polscy biskupi, tłamsząc przez lata wszelkie próby dyskusji o roli religii w świeckim państwie, wyrządzili Kościołowi krzywdę. Pozbawili go rozsądnej kontroli. I pozbawili rozsądnych krytyków. Teraz więc - zamiast poczciwie zatroskanego "Tygodnika Powszechnego" czy ojca Ludwika Wiśniewskiego - mają Palikota. To z nim
oraz tygodnikiem "Fakty iMity" będą musieli toczyć światopoglądową dyskusję. Na własne życzenie.
Cały tekst na drugiej stronie "Gazety Wyborczej"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,10486598,Walka_o_krzyz___cd__Klotnia_w_Polsacie__Nowicka_wyszla.html
Walka o krzyż - cd. Kłótnia w Polsacie. Nowicka wyszła za studia
aw 2011-10-17, ostatnia aktualizacja 2011-10-17 18:45:29.0
- Chcemy wreszcie zacząć normalną, nie emocjonalną dyskusję na temat miejsca Kościoła w sferze politycznej - powiedziała w Polsacie News Wanda Nowicka z Ruchu Palikota. Jej rozmowa z Janem Dziedziczakiem z PiS natychmiast zamieniła się w burzliwą dyskusję. - To ja przyjdę, jak będzie można normalnie porozmawiać - powiedziała oburzona Nowicka, opuszczając studio.
Wanda Nowicka mówiła, że chce rozmawiać "o wpływie jaki wywiera Kościół na decyzje polityczne". - Ze sfery podejmowania decyzji politycznych powinno się usunąć wszelkie symbole religijne, bo akurat tam nie są potrzebne - mówiła Nowicka. - Kościół powinien zajmować się sferą sacrum, a władze polityczne powinny podejmować decyzje kierując się różnymi porządkami, w tym też światopoglądem katolickim - przekonywała.
Oburzona Nowicka wychodzi ze telewizyjnego studia
"Obsesja pewnej grupy osób"
- Ruch Palikota realizuje plan Platformy w zajmowaniu się tematami zastępczymi. Donald Tusk na pewno zaciera ręce, bo przecież jego rząd fatalnie kieruje służbą zdrowia i walczy bezrobociem - powiedział Jan Dziedziczak z Prawa i Sprawiedliwości w odpowiedzi na słowa Nowickiej o potrzebie oddzielenia sfer politycznej i religijnej. Mówił, że postulat Ruchu Palikota to "obsesja pewnej grupy osób".
- Fakty są takie, że krzyża nie powinniśmy zdejmować, bo nie ma ku temu powodów - przekonywał Dziedziczak. Dodał, że dla "wszystkich osób, którym bliska jest polska tradycja i kultura jest jasne, że krzyż w naszej kulturze był zawsze". - My słyniemy w tolerancji. Znam wielu wspaniałych żydów i muzułmanów, którym krzyż nie przeszkadza - argumentował.
"Koniec z atakami ad personam i zastraszaniem"
Poseł PiS dodał, że w Polsce nigdy "poważnie osoby nie protestowały przeciwko obecności krzyża". Twierdzi, że projekt Ruchu Palikota to atak na polski Kościół i religię katolicką oraz próbą usuwania nauczania Jana Pawła II. - Pani Wanda Nowicka jest przecież z tego znana. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że pani Wanda Nowicka jest finansowana przez środowiska aborcyjne i wypełnia teraz swoją rolę - powiedział Dziedziczak.
W odpowiedzi posłanka Ruchu Palikota stwierdziła, że to właśnie "takiego rodzaju dyskusję Ruch Palikota chciałby wreszcie zakończyć". - Czyli nie ataki ad personam, nie zastraszanie, nie ex katedra emocjonalne krzyki pana posła... - próbowała mówić Nowicka.
"Tu się nie da rozmawiać"
- Ta dyskusja dotyczy dwóch różnych porządków i jest o tym, czy krzyż powinien wisieć w Sejmie, jak chce tego większość osób, czy nie powinno być krzyża. Czyli wizja katolicka albo ateistyczna - powiedział Dziedziczak. - Chodzi o budowę nowoczesnego państwa... - próbowała oponować Nowicka, ale znów nie mogła skończyć. - To ja może wyjdę - powiedziała, gdy nie była w stanie dojść do głosu, żeby odpowiedzieć na argument Dziedziczaka. - Dziękuję bardzo za zaproszenie, to ja przyjdę, jak się da normalnie porozmawiać - zakończyła i wyszła.
Spór o krzyż w sali sejmowej rozpoczęła deklaracja Ruchu Palikota, który zapowiedział, że zwróci się do marszałka Sejmu o usunięcie go z sali obrad.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/5,103169,10482199,Sejm_z_krzyzem_w_tle__GALERIA_ZDJEC_.html
W nocy z 19 na 20 października 1997 roku dwóch posłów Akcji Wyborczej Solidarność zamontowało krzyż na sali posiedzeń S. Jeden z nich podczas wieszania krzyża spadł z krzesła i zniszczył framugę drzwi. Na zdjęciu Tomasz Wójcik i Piotr Krutul
3 lipca 2011 roku roku. Na sali sejmowej obok fragi polskiej flaga Unii Europejskiej
9 listopada 2010 roku. Przygotowania do zgromadzenia parlamentarnego NATO w polskim Sejmie
6 kwietnia 2005 roku w polskim Sejmie uczczono pamięć papieża-Polaka, Jana Pawła II
Krzyż wisi też na sali posiedzeń Senatu. Zdjęcie z listopada 2009 roku
Monday, October 17, 2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment