Potem sfinks nauką zwany
Roztoczywszy obszar skrzydeł
Hieroglifem zapisany,
Do zgubniejszych gnał mnie sideł.
A patrzyłem w skrzydła jego
Jako w zwòj pergaminowy,
Jak w rozwartą księgę złego,
Tajemnymi litą słowy,
I dojrzałem słòw ubòstwo,
Wśròd czarnego głosek stada,
Co jak wielkie kawek mnòstwo,
Boju myśli plac osiada i odleci,
A zostanie blada kość i piasek blady,
Smutne grzechu panowanie,
Marna rzecz i marne ślady.
Cyprian Kamil Norwid
Zasadnicza roznica miedzy biblijnym, a filozoficznym(naukowym) wyjasnianiem swiata wyrazana jest obecnie w przeciwstawnych pojeciach kreacjonizmu i ewolucjonizmu. Kreacjonizm wyjasnia swiat od zewnatrz, dzialaniami osobowego Boga poza swiatem, natomiast ewolucjonizm wyjasnia ten sam swiat procesami (chemicznymi) zachodzacymi wewnatrz swiata zjawisk. Najdawniejszym slowianskim przykladem ewolucjinizmu sa tzw. leszi, czyli dzieci, ktore, jak wierzono, rodzily sie bez rodzicow gdzies gleboko w lesniej gestwinie znanej z Pana Tadeusza pod nazwa matecznik. Termin ten jest jest rodzimym odpowiednikiem “naukowego” pojecia materia, ktore w swych poczatkach nie bylo takie naukowe. Lacinski termin materia jest odpowiednikiem greckiego terminu hyle znaczacego doslownie drzewo. W dzielach Homera slowo hyle oznacza drzewo w sensie las, badz zagajnik. Lacinski termin materia w przeciwienstwie do lignum (drewno opalowe, por. lignina) ma rowniez znaczenie drewna jako materialu budulcowego (por. Order: Budowniczy Polski Ludowej). Do tego wczesnego okresu historycznego, gdy lud wierzyl, ze z lasu wylaniaja sie nie partyzanci, ale spontanicznie wyewoluowani leszi prowadzi nas slowo drzewiej, ktore etymologicznie jest spokrewnione z drzewem, ale, ktorego znaczenie nie ma nic wspolnego z tym materialem, lecz jest po prostu synonimem slowa dawniej.
Grecy nie mieli poczatkowo slowa oznaczajacego materie w jej najogolnijszym znaczeniu w odroznieniu od surowca (materialu) sluzacego do konkretnego celu, wiec Arystoteles posluzyl sie slowem drewno dla swych filozoficznych spekulacji (“zastal Polske drewniana”). Idea, ze caly swiat fizyczny zbudowany jest z jednej podstawowej substancji, w przypadku terminu Arystotelesa, zespolila spekulacje filozoficzne z mitologicznymi. Rozni filozofowie wywodzili powstanie swiata z roznych materialow. Tales za ow uniwersalny material przyjmowal wode, Anaxymenes – powietrze, zas Heraklit – ogien. Filozofia Heraklita legla u podstaw calej wspolczesnej nauki, ktora opierajac sie na slynnym rownaniu Einsteina glosi, ze caly swiat fizyczny jest pochodna energii.Zgonie z podstawowymdogmatem materialistycznej nauki materia i energia sa niezniszczalne i ten dogmat Jan Pawel II uznal za 'fakt' gdy swa rehabilitacje Galileusza wsparl autorytetem fizyka Sacharowa, ktory zglosil dogmat (apodeiknumi) tzw. Solarnego feniksa gloszacy wiecznie regenerujaca sie energie slonca, logicznie wynikajacy z kopernikowskiego dogmatu identyfikacego slonce z bogiem.
Ten poglad jest rowniez zakorzeniony w mitologii, w sanskrycie slowo oznaczajace 'boga' Brahma znaczy doslownie energia (slonca). Te indyjska pseudo-teologie przyjal dla swej rewolucji faraon Achenaten, ktory uznal energie slonca za boga i nazwal ja Jedno. Kopernikanizm mocno jest osadzony w tej mitologii. Oryginalnosc Arystotelesa polegala na tym, ze odrzucil on pramaterialy (materia prima) innych filozofow i wprowadzil swoje drewno (Hyle). Jak zauwazylem, nie byl to calkiem nowy pomysl. W systemie materialistycznej filozofii recepta na niesmiertelnosc jest szokujaco prosta. Recepta ta, ktora moglaby byc wypisana przez kazdego lekarza zalecalaby pigulke materii, czy substancji o okreslonej kubaturze kazdego dnia, ktora przemienilaby nasze ciala w niezniszczalne agregaty energii znanej pod nazwa swiatlosci wiekuistej im. Sacharowa. Arystoteles chcial dac adeptom swej filozozofii te sama wiare w niesmiertelnoswc jaka ludowi ofiarowywala kazda religia. “Swiatlosc Wiekuista Sacharowa ma naukowa gwarancje na 10,000,000,000,0000,000,000,000,000,000 lat. Po tym okresie wszystka materia we wszechswiecie zniknie jak znika woda z widerka z dziura. Bo w tym systemie kosmos ma dziury nazywane “czarnymi dziurami” (Black holes). Czyli solarny feniks Sacharowa jest tak sama hipoteza jak solarny feniks Kopernika.
Warto przypomnkieć w tym miejscu, że sowiecki dyktator Stalin sławiony był przez swych nadwornych poetòw jako bòg-słońce, Światło Świata:
Ty, jasne słońce narodòw
Niezatapialne słońce naszych czasòw
A nawet więcej niż słòńce,
Bo słońce nie ma mądrości.
Kleryk, ktory studiowal wraz ze Stalinem w seminarium opisal czego ich nauczano: “...aby oczyscic umysly klerykow z mitu, ze swiat zostal stworzony w ciagu szesciu dni, musielismy zapoznawac sie z geologicznymi poczatkami ziemi, i aby moc dowiesc te nauke w dyspucie, musielismy sie zapoznac z dzielem Darwina.” Czyli, po prostu, seminarium duchowne do ktorego uczeszczal Stalin usuwalo z serc studentow biblijne wyjasnienie poczaqtku swiatai wypelnialo je ewolucyjna,ateistyczna propaganda.
Zerknijmy w archeologię kultu jednostki, ktorego przedmiotem stal sie Stalin.. Gnostyk Szymon Mag głosił: “Każdy człowiek jest siedzibą nieskończonej potęgi – korzenia wszechświata.” Jest to parafraza hinduskiego dogmatu religijnego, że Atman jest Brahmanem – jaźń jest ogiem. Katha Upaniszad stwierdza: “Wewnątrz wszystkich bytòw zamieszkuje Atman, Jaźń, mały płomyk w sercu. Każdy kto zna swego Atmana, swoją Wyższą Jaźń, dosięga Brahmana, Najwyższego Ducha.” Wanda Wasilewska byla inicjatorka pisma dla dzieci p.t. Plomyk.
W nordyckiej mitologii centralna pozycje zajmowalo drzewo Yggdrasil, rosnace w srodku swiata i laczace niebo, ziemie i swiat podziemi. Jak wierzono, po upadku bogow wieszczacym koniec swiata z tego drzewa wylonia sie ,jak slowianskie leszi, mezczyzna i kobieta, i ta para ponownie zaludni swiat. Nordyckie drzewo Yggdrasil bylo kalka mitologicznego Drzewa Zycia funkcjonujacego w mitologicznych systemach Indii. Artystyczne wyobrazenia owego drzewa przedstawiaja je zazwyczaj z ptakami slonecznym siedzacymi na galeziach, piecioglowa kobra symbolizujaca wode wylaniajaca sie z jego pnia i ze sloncem w srodku symbolizujacym swiat pojmowany heliocentrycznie, w ktorym energia (Brahma, pyr technikon Stoikow) odgrywa najwazniejsza stworcza role. Od piromanow zachowaj nas Panie. http://rlv.zcache.com/yggdrasil_tree_of_life_poster-p228812251241199334qzz0_400.jpg
Starozytnym symbolem egipskim oznaczajacym 'rosline' w znaczeniu Drzewa Zycia byla swieta lilia lotosu. Jej trzy lodygi przechylone byly w lewa strone pod wplywem oddechu niebianskiego sfinksa Na czubku kazdej lodygi widac bylo kwiat lotosu, ktory w Egipcie symbolizowal zycie i zmartwychwstanie. Hieroglif oanaczajacy swieta wiedze sfinksa Hu (w j. japonskim He znaczy slonce) utworzony byl z trzech lodyg swietych lilii lotosu. Korona boga Ozyrysa nasladowala ten hieroglif. W 1346 r. Edward, Czarny Ksiaze (por. Zawisza Czarny) wygral trzy piora w turnieju w Crecy, ktore przyjal jako swoj herb. I tak powstal symbol znay pod francuska nazwa fleur de lis. Ten symbol widzimy nad glowa bozka Baala, ktorego statua zostala odkopana w Megiddo, oraz na sukni czestochowskiej Maryji, po jej odnowieniu w XIV w. Czytalem, ze Maryja ma nowa sukienke. Swieta wiedza sfinksa Hu jest znana do dnia dzisiejszego jako Nauka gloszona z Centrum Nauki Kopernik.
Egipski Ozyrys w jego formie pnia tamaryszku stanowiacego, jak wierzono os swiata byl nazywany Djed. Z biegiem czasu pien zostal zastapiony przez kolumne, noszaca nazwe kolumna Djed, badz Slup Stabilnosci ( w skrocie SS -ten symbol wystepuje w filmie 2001:Odyseja Kosmiczna. Ozyrys jako bog slonce stal sie Osia Swiata, wokol ktorej zdaje sie obracac niebo. Heliocentryzm w najczystszej postaci! I w tym znaczeniu Norwid pisal o Sfinksie zwanym nauka. Poeta wiedzial wiecej o zrodlach systemu Kopernika niz zastepy naukowcow wierzacych w materie, pardon Matecznik.
Polski adept magii, W. Lutoslawski (1863-1954) byl profesorem w Uniwersytecie w Kazaniu, gdzie studiowal mlody W. Lenin. Lutoslawski chwalil sie ze nawrocil swych studentow na telepatie. Pisal o sobie, ze uznawal sie za “prawdziwy byt” poza czasem i przestrzenia zyjacy w czwartym wymierze opisanym przez profesora fizyki i astronomii Uniwersyetu w Lipsku Johanna Zollnera. Po przyjezdzie do Krakowa W. Lutoslawski prowadzil swe wyklady siedzac na galezi drzewa, nasladujac w ten sposob egipskiego pawiana uznawanego przez starozytnych Egipcjan za boga, ktory objawil im matematyke. Wierzyl on rowniez gleboko, ze nasladowanie malp moze obudzic uspione sily osadzone w przed-ludzkich pokladach swiadomosci.Prof W. Lutoslawski byl jednym z najwczesniejszych polskich wielbicieli Darwina, ktory w liscie z 1838 r. pisal: “Ten kto rozumie pawiana moze zrobic wiecej dla metafizyki niz filozof Locke.” Do tej naukowej koterii nalezy rowniez zaliczyc Freuda, rzekomego odkrywce podswiadomosci zakopanej w przed-ludzkich pokladach swiadomosci, z ktorych czerpal prof. W. Lutoslawski w swych wykladach z drzewa.
Za studenta Prof. W. Lutoslawskiego mozna uznac astronaute Edwina Mitchella, ktory w trakcie “podrozy na ksiezyc” staral sie wyslac telepatycznie przeslania do odbiorcow na ziemi. Propopnuje doswiadczenie celem sprawdzenia hipotezy Prof. Lutoslawskiego. Po przeczytaniu tego wpisu starajcie sie odebrac telepatycznie moje mysli z Nowego Jorku skupione na tresci nastepnego wpisu. Czytajac moj nastepny wpis, przkonacie sie, czy telepatia jest czyms wiecej niz hipoteza zanim jakis inny wazny naukowiec uzna ja za “fakt.” Tak jak uznano za 'fakty' hipotezy Kopernika, Darwina i Freuda. Najnowsza atrakcja w Muzeum nauki Smithsonian, po obrazie Czarnej Madonny obrzuconej slonim lajnem bedzie obraz Jezusa, ktorego cialo jest atakowane przez niezliczone zastepy mrowek. Jest mozliwe, ze jego kopia zostanie wystawiona w Centrum Nauki Kopernik celem przypomnienia Telimeny i matecznika! http://www.newsmax.com/InsideCover/Smithsonian-Xmas-Ant-Covered-Jesus/2010/11/30/id/378392?s=al&promo_code=B35F-1
http://www.normanrecords.com/images/covers/34/115034.jpg
Thursday, December 2, 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment